
Podczas kwarantanny udało mi się już posegregować pranie, umyć okno i znaleźć nowe hobby - układanie sudoku. Okazuje się jednak, że mając tyle czasu doszukałam się też kilku zmarszczek pod oczami. I szczerze mnie to przeraziło, bo zawsze traktowałam tę okolicę, jak całą twarz. Nakładałam jeden krem na całą skórę twarzy i myślałam, że taka pielęgnacja jest wystarczająca. Otóż...nie. Będąc w nurcie BioEcoLife stwierdziłam w takim razie: biorę się za siebie (w domyśle: za swoje oczy). Tylko jak?
Krem pod oczy: po co i dlaczego?
Zrobiłam mały research w sieci i dowiedziałam się następujących rzeczy:
- potrzebuję kremu pod oczy, bo skóra w tym miejscu jest znacznie cieńsza i delikatniejsza, przez co szybciej powstają tam zmarszczki,
- tak naprawdę dobry krem pod oczy różni się od tego do całej twarzy wszystkim: składem, wchłanialnością i tym, że tych oczu nie podrażnia,
- kremu pod oczy warto używać przed 40, bo łatwiej zmarszczkom zapobiegać niż je wygładzać i się ich pozbywać,
- stosowanie kremu może pomóc nam pozbyć się codziennych problemów ze skórą wokół oczu takich jak: nadmiernie przesuszona skóra czy cienie pod oczami, jeśli odpowiednio dobierzemy właściwości kremu do naszych potrzeb.
Mając świadomość cen zabiegów kosmetycznych, wypełniających zmarszczki uznałam, że wolę ponieść koszty tego kremu pod oczy i mieć spokój, wymalowany na twarzy, kiedy użyję dobrej pomadki do ust i tuszu do rzęs. Przystąpiłam do poszukiwania tego jedynego, właściwego kremu, który nie będzie zapychał, będzie ładnie pachniał, miał dobry skład i nie będzie kosztował połowy mojej wypłaty. I przepadłam.
Jaki krem wybrać, czyli krótki poradnik o tym, jak nie dać się naciągnąć producentom kremów pod oczy (i innych kosmetyków).
Osobiście szanuję wybory każdego - jeśli ktoś lubi wcierać w swoją skórę całą tablicę Mendelejewa, to nic mi do tego. Ale ja swojej skórze tego robić nie chcę, bo uważam, że przez wszystkie lata swojego życia zyskałam nie tylko świadomość swojego ciała, ale również świadomość otaczającego mnie świata. Dzięki temu wiem, że skład chemiczny kosmetyków ma ogromne znaczenie dla mojego komfortu psychicznego i efektywnego działania kremu. Nie przemawiają do mnie puste hasła producenta 'jędrność i witalność już od pierwszego nałożenia'. Co to, to nie. Kilka razy straciłam już w ten sposób kilkaset złotych i teraz Polka mądra po szkodzie nie popełni tego błędu kolejny raz.
Zatem, krok pierwszy - skład kremu pod oczy. W zależności od tego, jakie są nasze potrzeby, taki powinien być krem. Ale jest jedna, uniwersalna dla wszystkich typów skóry zasada: less is more. Im mniej substancji w składzie tym większe zaufanie budzi produkt. Oczywiście muszą być to składniki dobrej jakość, takie jak soki czy wyciągi z roślin, olej jojoba czy innego rodzaju dobrej jakości ekstrakty. Dlatego ja ufam głównie polskim kosmetykom naturalnym - rozumiem ich skład i go znam.
Krok drugi - moje potrzeby a składniki. W zależności od tego, jaki jest problem skóry pod oczami i jaki dobierzemy do tego problemu produkt, taki osiągniemy efekt. Moim problemem są zmarszczki wokół oczu, które powstają, bo moja skóra w tym miejscu jest przesuszona. Zatem szukałam kremu, który będzie zawierał przede wszystkim naturalne składniki nawilżające. Najlepiej, wydaje mi się, sprawdzi się aloes, kwas hialuronowy, olej z ziaren kawy czy olej jojoba. Ostatnio jestem także fanką wody z lodowca - mam wrażenie, że nawilża podwójnie, a do tego doskonale koi każdy fragment skóry.
Dla tych z nas, które mają problem z cieniami pod oczami dobrze sprawdzą się produkty, które pobudzają krążenie krwi w tym obszarze, bo głównie z powodu słabego krążenia dochodzi do powstania cieni pod oczami, które trudno jest zakryć nawet najlepszej jakości korektorem. W tym przypadku warto też zadbać o rozjaśnienie skóry za pomocą naturalnych składników. Należą do nich między innymi olej ze słodkich migdałów oraz hydrolat z czystka.
W ofercie BioEcoLIFE dostępny jest Kojąco-Regenerujący Krem Pod Oczy Baobab z Kawą, poj. 15ml lub 30ml (KLIK).
---
-bezpieczeństwo kosmetyków (KLIK),
-solny czy cukrowy? jaki peeling się sprawdza? (KLIK).
---
Zapraszam, Renata